Budowlę tą zaczęto wznosić w XIII wieku i nienaruszona przez wrogie wojska przetrwał aż do XVIII wieku, kiedy to w czasie burzy spaliła się na skutek uderzenia pioruna. Do zamku prowadzi stromo wijąca się ścieżka, rozpoczynająca swój bieg przy kościele. Wysiłek jest jednak opłacalny, gdyż z góry rozciąga się niesamowity widok na Balaton i Badacsony, a także na pobliskie winnice. Zamek na dzień dzisiejszy prezentuje się zacnie, prowadzone są na nim liczne imprezy plenerowe, takie jak walki rycerskie. Zabytek godny polecenia :)